10. Dead London [Polish translation]

Songs   2024-11-30 05:09:48

10. Dead London [Polish translation]

Instrumentalny (0:00 - 1:24)

[Narrator: Richard Burton („Dziennikarz”)]

Wzdłuż Euston Road leżało kilkanaście trupów, pokrytych czarnym pyłem.

Było cicho, domy zamknięte i puste, sklepy też nieczynne i okradzione przez rabusiów z wina i jedzenia, a przed jubilerem leżały złote łańcuszki i zegarek.

Instrumental i Marsjanie (1:43 - 2:26)

Ulla!

[Narrator: Richard Burton („Dziennikarz”)]

Zatrzymałem się, wypatrując skąd dochodził ten dźwięk. To tak jakby potężna pustynia domów wyrażała głosem swój strach i samotność...

Instrumental i Marsjanie (2:37 - 3:08)

Ulla!

[Narrator: Richard Burton („Dziennikarz”)]

Ten osamotniony jęk zawodzenia wbijał mi się w mózg i zawładał mną. Byłem ogromnie zmęczony, obolały, głodny i spragniony. Dlaczego wędrowałem samotnie po tym mieście śmierci? Dlaczego ja żyłem, skoro Londyn legł w czarnym całunie? Czułem nieznośną samotność, włócząc się po wyludnionych ulicach, przyzywany nieubłaganie tym płaczem...

Instrumental i Marsjanie (3:37 - 4:40)

Ulla!

[Narrator: Richard Burton („Dziennikarz”)]

Ponad drzewami na Primrose Hill dostrzegłem machinę bojową, z której dobiegało to wycie. Przekroczyłem Regents Canal, a tam stała druga machina - równie nieruchoma jak pierwsza.

[Marsjanie]

Ulla! Ul-!

[Narrator: Richard Burton („Dziennikarz”)]

I nagle dźwięk ucichł. A spustoszenie i samotność stały się nie do zniesienia. Dopóki ten dźwięk trwał, Londyn wciąż wydawał się żywy. Teraz, nagle nastąpiła zmiana, coś przeminęło i wszystko co pozostało, to ta zupełna cisza. Podniosłem głowę i zobaczyłem trzecią machinę. Wyprostowaną i nieruchomą, jak pozostałe.

Opanowała mnie bezmyślna determinacja. Oddam swe życie Marsjanom, tu i teraz.

Gdy tak szedłem w stronę tytana, dostrzegłem mnóstwo czarnych ptaków krążących i obsiadających kopułę machiny.

Rzuciłem się biegiem nie czując strachu, tylko dzikie uniesienie. Z kopuły zwisały czerwone strzępy mięsa, dziobane i szarpane teraz przez zgłodniałe ptaki.

Instrumental (6:20 - 7:04)

[Narrator: Richard Burton („Dziennikarz”)]

Wspiąłem się na szczyt wzgórza, a pode mną był obóz Marsjan. To była potężna przestrzeń, a na niej a powalone na ziemię machiny oraz Marsjanie - martwi... zabici. Po tym, jak zawiodły wszystkie ludzkie środki - zabici przez najskromniejsze istoty na Ziemi, przez bakterie. Maleńkie, niewidzialne bakterie!

Gdy tylko najeźdźcy przybyli, gdy tylko napili się i nakarmili, nasi mikroskopijni sojusznicy zaatakowali ich.

I od tego momentu byli już straceni!

Instrumental (7:50 - 8:35)

  • Artist:Jeff Wayne
  • Album:Jeff Wayne's Musical Version of The War of the Worlds (1978)
See more
Jeff Wayne more
  • country:United Kingdom
  • Languages:English
  • Genre:Progressive rock, Soundtrack
  • Official site:http://thewaroftheworlds.com
  • Wiki:https://en.wikipedia.org/wiki/Jeff_Wayne
Jeff Wayne Lyrics more
Excellent Songs recommendation
Popular Songs
Copyright 2023-2024 - www.lyricf.com All Rights Reserved