Nie obrażaj się lyrics

Songs   2024-11-15 18:36:44

Nie obrażaj się lyrics

Znów w zatoce zlewu flota statków grozi abordażem

I pomyśleć, jednym z moich marzeń było marynarzem być

Okna maże deszcz, choć przed chwilą myłem

I znów nie jestem pewien czego chcę, choć przed chwilą byłem

Znów zarost drażni mordę mi, choć wczoraj ledwo

Z każdą małą kępką rozprawiałem się tępą żyletką

Prysznica spływ znów zapychają dzielone na czworo włosy

Się jeżą, bo odpycham wciąż na nowo głosy

Które powtarzają, powtarzają, powtarzają mi

Które potwarzają, potwarzają, potwarzają mnie

Które szans nie dają, płać wołają, spać nie dają mi

Które powtarzają, potwarzają, postarzają mnie

I nie wiem, czy ja żyję, czy mi się to życie śni się

Przykrzy się bycie, skacze igła jak po zdartej płycie

W oczach staje mi mgła, znad głowy znika nimb

Nadchodzi godzina wilka – znowu coś kręcisz, Ingmar?

Dziewczyna mówi, że przyszedł rachunek za prąd

Narzeczona woła, że kaloryfer zapowietrzony tak, że jeden ratunek to kląć

Żona krzyczy, że w naszej kamienicy w piwnicy woda do kolan

I szkoda, że moja cierpliwość chce wyparować znów od słowa do słowa

Rzeczy się psują – zęby, spłuczki, kompy, związki, pralki

Uwierz, też za każdym razem mam mniej sił do walki

Znów poszerza swe zakola strefa dyskomfortu

A ja tonę w wątpliwościach, zamiast pewnie wbić do portu

Proszę, nie obrażaj, nie obrażaj, nie obrażaj się

Że wciąż się powtarza, się powtarzam, nie powtarzaj się

Czas wciąż się pomnaża, się rozmnaża, się odgraża, że

Będzie się powtarzał, mnie powtarzał i podważał mnie

Naprawdę znowu trzeba zrobić remont?

Przecież ledwo co wprowadziliśmy się tu

Ile minęło, z pięć miesięcy? nie bądźmy dziecinni

Na to ona, że dziecinny będzie pokój, którzy trzeba odmalować

bo...

I choć nie palę, teraz palę, pośród cichej nocy

Myśląc z dymem o tym, czym jest życie, w czyjej mocy

Jest bieg przypadków, siła faktów, jakie przyjdzie toczyć

Bitwy, znowu do gonitwy stawać, patrzeć i przeoczyć najważniejsze

Co jest najważniejsze – nigdy nie wiesz

Wciąż zbyt łatwo zgubić sens, a przede wszystkim siebie

Nie ma sensu o tym myśleć, weź głęboki oddech

I oddaj niebu z dymem wszystko, o czym chcesz zapomnieć

  • Artist:Bisz
  • Album:Wilczy humor
See more
Bisz more
  • country:Poland
  • Languages:Polish
  • Genre:Hip-Hop/Rap
  • Official site:
  • Wiki:
Bisz Lyrics more
Excellent Songs recommendation
Popular Songs
Copyright 2023-2024 - www.lyricf.com All Rights Reserved