Yo contra ti [Polish translation]
Yo contra ti [Polish translation]
Wstęp:
Z trudem panuję nad nerwami,
jeszcze nigdy aż tak się nie bałam.
Makijaż skrywa mój stan psychiczny,
a ja czekam na wynik diagnozy.
„Z przykrością muszę pani zakomunikować, że w pani wycinkach znaleźliśmy zmianę złośliwą.”
Zwrotka 1:
Mam raka, jak trudno się z tym pogodzić.
W mgnieniu oka cały mój świat runął.
Umrę, czy będę żyła, któż o tym zadecyduje?
Jak wpłynie to na moich najbliższych, gdy im to powiem?
Czas biegnie i zaczynam dostrzegać zmiany na mym ciele.
Tak trudno jest zaakceptować moje nowe ja, które widzę w lustrze.
Widzę cię każdego dnia gdy wychodzę na ulicę
i wiem, że nie wszystkie księżniczki noszą długie włosy,
a jednak twoja obecność rozdrapuje me rany.
Kim jesteś ty, który pragniesz pozbawić mnie piersi, które są źródłem życia?
Kim jesteś i dlaczego pragniesz zerwać płatki tego kwiatu?
Jednak jestem jak lotus, czysta i honorowa.
Moja determinacja tłumi depresję.
Lęk nie jest żadną opcją.
Decyzja należy do mnie,
czy być ofiarą, czy wojowniczką w tej wojnie.
Mój umysł będzie krzyczał „Wolność”, choćby był zniewolony.
Pre-refren:
To ja walczę z tobą i kto z nas wygra, a kto przegra?
To ja walczę z tobą, ktoś z nas musi zwyciężyć.
To ja walczę z tobą w tej walce o władzę.
Obiecuję ci tylko jedno, nigdy się nie poddam.
Refren:
W tej wojnie nie jesteś niezwyciężony,
a ja mam bojowe nastawienie, jestem niezniszczalna.
Mnie, mnie, mnie, mnie
mnie nie pokonasz, pieprzę raka!
Mnie, mnie, mnie, mnie
mnie nie przestraszysz, pieprzę raka!
Zwrotka 2:
Ty diable, chciałbyś bym milczała jak fortepian bez klawiszy!
Żyjesz we mnie, podnajmując me ciało, ale to ja ustanawiam zasady gry.
Bez żadnych zahamowań radioaktywna trucizna razi cię jak piorun.
Słyszę głos, który mówi: „Jesteś w rękach Jezusa z Nazaretu.”
A on krzyczy rażony chemią, choć ona też mnie pali.
Będę jak gąsienica, która przepoczwarza się w motyla.
Jestem córką, jestem siostrą, babcią, jestem matką.
Wolę wypowiedzieć ci wojnę, zanim ty mi ją wypowiesz.
Nie poddam się, ktoś inny z nas dwojga musi przegrać.
Na polu bitwy nie może być rozejmu z wrogiem.
Możesz zniszczyć me ciało, ale mej duszy nie okaleczysz.
Choć ranisz me ciało, mej wiary nie pokonasz.
Nie odbierzesz mi mego jestestwa, moja dusza jest silniejsza.
Wygram tę wojnę, nawet jeśli stanę oko w oko ze śmiercią.
Pre-refren:
To ja walczę z tobą i kto z nas wygra, a kto przegra?
To ja walczę z tobą, ktoś z nas musi zwyciężyć.
To ja walczę z tobą w tej walce o władzę.
Obiecuję ci tylko jedno, nigdy się nie poddam.
Refren:
W tej wojnie nie jesteś niezwyciężony,
a ja mam bojowe nastawienie, jestem niezniszczalna.
Mnie, mnie, mnie, mnie
mnie nie pokonasz, pieprzę raka!
Mnie, mnie, mnie, mnie
mnie nie przestraszysz, pieprzę raka!
Mnie, mnie, mnie, mnie
mnie nie pokonasz, pieprzę raka!
Mnie, mnie, mnie, mnie
mnie nie przestraszysz, pieprzę raka!
Zakończenie:
Gdy leją się łzy i narasta ból,
Bóg doda mi sił! 1
Takie jest życie!
DY 2
1. Odwołanie do listu apostoła Pawła do Filipian.2. Daddy Yankee
- Artist:Daddy Yankee