2005 [Polish translation]
2005 [Polish translation]
Pamiętam tamtą piosenkę, która ci się bardzo podobała,
Pamiętam każdą noc, podczas której jej słuchałaś,
Pamiętam, kiedy cię ujrzałem i zamarł cały świat,
I w mgnieniu oka usłyszałem twój głos
Ach, z jaką łatwością upłynęło nam te piętnaście lat,
Z jaką łatwością staliśmy się dwójką obcych,
I teraz kiedy cię nie ma, wspominam twoją piosenkę
Pragnę cię odszukać w mych snach,
Abyś wybudzała mnie pocałunkami,
I choć dzisiaj jesteśmy od siebie daleko,
Ja nadal słyszę twój głos
Chciałbym chwycić twoją dłoń
I móc ci wykrzyczeć: ''kocham cię'',
Najdroższa, zapewniam cię,
Że ta miłość nadal żyje,
Proszę cię, wracaj już
Zapewniam cię, że nasze kolejne spotkanie
Nie będzie przypadkowe, —
Tam gdzie zawsze, ty dobrze wiesz gdzie,
Musimy porozmawiać, zacznijmy wszystko od zera,
Gdyż prawdziwej miłości nie sposób zniszczyć
Posyłam ci kwiaty, abyś upiększyła swoje mieszkanie,
Powiedz mi, co się stanie jeśli wyruszymy razem,
I niechaj tej nocy złączą się dwa piękne wspomnienia (O tak)
Posyłam ci kwiaty, abyś upiększyła swoje mieszkanie,
Nic nie jest w stanie zastąpić tej bezgranicznej miłości,
Bowiem jeśli życie upłynie, ono upłynie nam razem
Pragnę cię odszukać w mych snach,
Abyś wybudzała mnie pocałunkami,
I choć dzisiaj jesteśmy od siebie daleko,
Ja nadal słyszę twój głos
Chciałbym chwycić twoją dłoń
I móc ci wykrzyczeć: ''kocham cię'',
Najdroższa, zapewniam cię,
Że ta miłość nadal żyje,
Proszę cię, wracaj już
Ech, ja także pamiętam,
Gdy ty i ja śpiewaliśmy na plaży,
Pocałunki, które sobie dawaliśmy, aż do wzejścia słońca,
Czas przeminął, ale nie pozwólmy, aby on nadal się wymykał,
Mówią, że zakochany się gubi,
Ale my już dawno tutaj zagubiliśmy się,
I choć już długo nie odpowiadam na miłość, ech, ej,
Zapewniam cię, że za każdym razem, gdy kładę się spać...
Wróćmy do 2005 roku, w którym uciekliśmy do tamtego hotelu,
Nie da się zapomnieć tylu pocałunków, pragnę cię znów mieć obok,
Wróćmy jeszcze raz do 2005 roku,
W którym przysiągłem, że już nigdy o tobie nie zapomnę,
Serenady pod oknem i stokrotki o imieniu Mariana
Pragnę cię odszukać w mych snach,
Abyś wybudzała mnie pocałunkami,
I choć dzisiaj jesteśmy od siebie daleko,
Ja nadal słyszę twój głos
Chciałbym chwycić twoją dłoń
I móc ci wykrzyczeć: ''kocham cię'',
Najdroższa, zapewniam cię,
Że ta miłość nadal żyje
Pragnę cię odszukać w mych snach,
Abyś wybudzała mnie pocałunkami,
Żadne miejsce nie jest na tyle odległe,
Abyśmy nie mogli się spotkać
Pozwól mi chwycić cię za dłoń,
Abym miał cię u swego boku,
Moja dziewczynko, zapewniam cię,
Że już na zawsze pozostanę twoją miłością,
Proszę cię, nie odchodź...
- Artist:Fonseca