Владивосток 2000 [Vladivostok 2000] [Polish translation]
Владивосток 2000 [Vladivostok 2000] [Polish translation]
Z granatem w kieszeni, z czekiem w dłoni,
Mewy zaśpiewały mi tu w znajomym języku.
Podchodziłem spokojnie – nie chowałem się - nie złodziej,
Kołując smutno w niebo patrzy krążownik.
Kiedy mgła roztopiła się i utonął księżyc,
Ze zmiany nie wróciła młoda żona,
Woda zatruje się, zgaśnie światło, ucichnie dźwięk.
Do ciebie więcej nie powrócę – taki jest ze mnie druh.
Uciekamy, uciekamy, uciekamy,
Nastąpią czasy czystsze,
Ojczyzna bijąca, w ekstazie płonąca,
Władywostok 2000.
W objęciach pół-pijanych kobiet zginęli żeglarze,
Koszule im porwały i przekłuły wprost w pierś.
Choć serce pozostanie, nie będzie słychać bicia.
Ty swój ostatni taniec tańczyłeś już bez rąk.
Być może, wykopią to w ciągu tysiąca lat
W paczkach gumy do żucia i kawałki monet,
Gdzie wylizany cały brzeg, nie dotarł do fali,
Gdzie tory kolejowe wyłaziły z kieszeni kraju.
Uciekamy, uciekamy, uciekamy,
Nastąpią czasy czystsze,
Ojczyzna bijąca, w ekstazie płonąca,
Władywostok 2000.
- Artist:Mumiy Troll
- Album:Морская