Yira… yira... [Polish translation]
Yira… yira... [Polish translation]
Gdy życie jak dziwka
wciąż cię oszukuje
pozostawiając na lodzie…
Gdy znalazłeś się na dnie,
straciwszy cel i nadzieję…
Gdy nie masz już ani wiary,
ani wczorajszej yerba mate,
która wyschła na słońcu na proch...
Gdy zedrzesz podeszwy
w poszukiwaniu tej forsy,
która zaspokoiłaby twój głód…
poczujesz jedynie
obojętność świata,
który jest głuchy i niemy.
Zrozumiesz, że wszystko jest kłamstwem,
zrozumiesz, że nie ma miłości,
że świata nic to nie obchodzi i tylko
kręci się… kręci się…
Choćby życie miało cię złamać,
choćbyś pogrążył się w bólu,
nie oczekuj żadnego wsparcia,
ani pomocnej dłoni.. ani czyjejś łaski.
Gdy nie zadzwoni
żaden dzwonek,
który naciśniesz
w poszukiwaniu bratniej duszy,
by nie umierać w samotności…
Gdy zostawili cię porzuconego
mimo twej ciężkiej pracy,
tak samo jak mnie…
Gdy dostrzeżesz, że obok ciebie
przymierzają twe ubrania,
które pozostawisz po sobie...
przypomnisz sobie tego naiwnego głupca,
który pewnego dnia, umęczony życiem,
zaczął wyć z rozpaczy.
Zrozumiesz, że wszystko jest kłamstwem,
zrozumiesz, że nie ma miłości,
że świata nic to nie obchodzi i tylko
kręci się… kręci się…
Choćby życie miało cię złamać,
choćbyś pogrążył się w bólu,
nie oczekuj żadnego wsparcia,
ani pomocnej dłoni.. ani czyjejś łaski.
- Artist:Julio Iglesias
- Album:Tango (1996)