Śnieżna piosenka [Ukrainian translation]
Śnieżna piosenka [Ukrainian translation]
Wszystko zaczęło się po prostu,
O jakiejś porze, w jakiś dzień,
Na Solec właśnie zszedłeś z mostu,
A wiatr za Tobą biegł, jak cień.
Wiatr Twoim płaszczem zatrzepotał,
W oczach taiłeś żal i mrok,
Mój wzrok zatrzymał Cię, omotał,
I to był właśnie pierwszy krok.
Potem był drugi krok i trzeci,
A miłość trwa i gwiazda świeci…
Ty i ja – słowa dwa, jeden ton,
Prószy śnieg, pada śnieg z różnych stron.
Kocham Ciebie, gdy pada śnieg,
Gdy wicher w gałęziach gra,
Sypie śnieg, chłodny puch, jak lek
Na drżące serca dwa…
Ty i ja – słowa dwa, jeden ton,
Prószy śnieg, pada śnieg z różnych stron.
Niech nas zasypie srebrny puch,
Niech serca obtuli dwa,
Świat nasz mieści się w słowach dwóch –
Ty i ja…
Czy prószy śnieg, czy deszczyk siąpi,
Czy noc na świecie, czy dnia blask,
Miłość nam dobrych chwil nie skąpi,
Wenus nie szcsędzi swoich łask.
Latarnie znają nas i drzewa,
Księżyc ma dla nas czułą twarz,
I cały świat wraz z nami śpiewa,
Gdy zaczynamy duet nasz.
Bo czy to w zimie, czy to w lecie
Ta sama treść jest wciąz w duecie…
Ty i ja – słowa dwa, jeden ton,
Prószy śnieg, pada śnieg z różnych stron.
Kocham Ciebie, gdy pada śnieg,
Gdy wicher w gałęziach gra,
Sypie śnieg, chłodny puch, jak lek
Na drżące serca dwa…
Ty i ja – słowa dwa, jeden ton,
Prószy śnieg, pada śnieg z różnych stron.
Niech nas zasypie srebrny puch,
Niech serca obtuli dwa,
Świat nasz mieści się w słowach dwóch –
Ty i ja…
- Artist:Anna German
- Album:«Śnieżna piosenka» (1970)