Krawiec lyrics
Krawiec lyrics
Nie wydaje mi się, żebyś ty
Mogła dla mnie zmienić się
Nie wydaje mi się, żebym ja
Był przy tobie jaki chcę
Czy lepiej wiodło by się nam
Gdybyśmy byli tacy sami?
Gdzie ja - tam ty, gdzie ty - tam ja
Po co nam do tego ciała dwa?
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegnę, nie zabiorę cię
Będę gonił latawce przez siedem gór i rzek
Będę swych marzeń krawcem, nikt nie zatrzyma mnie
[x2]
Nie wydaje mi się, żeby król
Zechciał przegrać z damą kier
Nie wydaje mi się, żeby Mars
Na orbitę Wenus wszedł
Więc po co stawiać domek z kart?
Manipulować planetami?
Gdzie ty - tam ty, gdzie ja - tam ja
I dlatego mamy ciała dwa
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegnę, nie zabiorę cię
Będę gonił latawce przez siedem gór i rzek
Będę swych marzeń krawcem, nikt nie zatrzyma mnie
[x2]
(Nikt nie zatrzyma mnie
Nikt nie zatrzyma mnie)
Choć wojny nie ma żadnej między nami, lecz
Z pokoju sam wybiegnę, nie zabiorę cię
Będę gonił latawce przez siedem gór i rzek
Będę swych marzeń krawcem, nikt nie zatrzyma mnie
[x2]
Nikt nie zatrzyma mnie
Bedę parapa...
- Artist:Filip Lato
- Album:Halo Ziemia