Et si tu n'existais pas [Polish translation]
Et si tu n'existais pas [Polish translation]
Gdybyś nie istniała
Powiedz, dlaczego miałbym istnieć?
Żeby tułać się po świecie bez ciebie
bez nadziei i bez żalu?
Gdybyś nie istniała
Próbowałbym wynaleźć miłość
Jak malarz, który widzi, jak spod jego ręki
(wychodzą) Rodzą się kolory dnia
I nie może w to uwierzyć
Gdybyś nie istniała
Powiedz mi, po co miałbym istnieć?
Przypadkowe (kochanki) śpiące w moich ramionach,
których nigdy bym nie pokochał?
Gdybyś nie istniała
Byłbym tylko jeszcze jedną maleńką kropką
W tym świecie, który przychodzi i odchodzi
Czułbym się zagubiony
Potrzebowałbym ciebie
Gdybyś nie istniała
Powiedz, jak miałbym istnieć
Mógłbym udawać bycie mną
Lecz nie byłbym prawdziwy
Gdybyś nie istniała
Sądzę, że odnalazłbym
Tajemnicę istnienia, przyczynę
Tylko po to, by cię stworzyć
I na ciebie patrzeć
Gdybyś nie istniała
Powiedz, dlaczego miałbym istnieć?
Żeby tułać się po świecie bez ciebie
bez nadziei i bez żalu?
Gdybyś nie istniała
Próbowałbym wynaleźć miłość
Jak malarz, który widzi, jak spod jego ręki
(wychodzą) Rodzą się kolory dnia
- Artist:Myslovitz